Pościgi za poszukiwanym, zakładanie podsłuchów i kamer, przeszukiwanie szuflad i schowków w mieszkaniu podejrzanego, aresztowania. Co łączy te wszystkie czynności? Wszystkie często bywają wykorzystywane do opisywania pracy prywatnego detektywa, tworząc wrażenie, że jego uprawnienia są niemal równe policyjnym. Tymczasem niekoniecznie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością. Czy detektyw może przeszukiwać prywatną posesję? Czy może wejść do naszego domu?
Czego nie wolno detektywowi?
Wbrew powszechnym wyobrażeniom dotyczącym pracy prywatnego detektywa, nie posiada on zbyt wiele uprawnień. Choć stoi to nieco w sprzeczności z faktem, że jest zaliczany do zawodów zaufania publicznego, detektywowi nie wolno m.in.
korzystać z podsłuchów – w tym montowanie i nasłuchiwanie już zainstalowanych,
instalować nadajników GPS (np. do samochodu, by śledzić podejrzanego),
podglądać innych przez ukryte kamery,
nagrywać i robić zdjęcia poza przestrzeniami publicznymi,
przetwarzać zdobyte dane osobowe w innych celach, niż w toku prowadzonego śledztwa lub ich przechowywanie po jego zakończeniu,
A jak wygląda sprawa w przypadku przeszukiwania mieszkań i wchodzenia na teren prywatny? Czy mieści się to w ramach uprawnień detektywa? Często taki obraz można zobaczyć w filmach i serialach o ich pracy.
Czy detektyw może wejść do prywatnego domu?
Detektyw w swojej pracy musi ściśle stosować się do aktualnie obowiązujących przepisów prawnych, w przeciwnym razie zebrane przez niego dowody pozbawione będą mocy prawnej, a on sam narażony na konsekwencje prawne, do 3 lat więzienia włącznie. Zakres uprawnień detektywa ściśle reguluje Ustawa o usługach detektywistycznych z dnia 6 lipca 2001 roku, z późniejszymi zmianami. W artykule 7 mówi ona, że:
„detektyw nie może stosować środków technicznych oraz metod i czynności operacyjno-rozpoznawczych, zastrzeżonych dla upoważnionych organów na mocy odrębnych przepisów.”
Z przepisów wynika zatem jasno, że detektyw nie może wejść do prywatnego domu (chyba że go sami do niego zaprosimy, np. na rozmowę). Nic w tym dziwnego – w większości przypadków takich możliwości nie ma nawet policja – bez nakazu może wejść tylko w wyjątkowych przypadkach (np. w sytuacji zagrożenia życia lub w przypadku podejrzenia zatarcia śladów przestępstwa) i w ciągu 7 dni musi przedstawić nam dokumenty uzasadniające takie wtargnięcie – np. otrzymany nakaz sądowy. Jakikolwiek detektyw decydujący się na wtargnięcie do domu bez zezwolenia bardzo wyraźnie i poważnie narusza prawo.
Jak zatem detektyw prowadzi sprawę?
Można by się zastanawiać, jak w takim razie prywatny detektyw pozyskuje dowody, skoro nie wolno mu nagrywać, montować nadajników GPS, przeszukiwać mieszkań, czy korzystać z podsłuchów. Według agencji Detektyw Pozaroszczyk kluczem jest pełne wykorzystanie nadanych uprawnień. Detektyw, z uwagi na swoje stanowisko może np. wykonywać zdjęcia i nagrania audiowizualne w przestrzeni publicznej, bez uzyskiwania zgody osoby obserwowanej. By móc realizować swoje cele jest również wyłączony spod ustawy o przetwarzaniu danych osobowych (słynne RODO). Nierzadko korzysta również z archiwów różnych instytucji, rejestrów państwowych, choć zdecydowaną większość informacji udaje mu się uzyskać „zasięgając języka”, czyli w rozmowach z osobami postronnymi oraz prowadząc obserwacje, podczas których często godzinami czeka na konkretne działanie, potwierdzające lub obalające obawy klienta. Najczęściej właśnie umiejętne łączenie tych dwóch metod – rozmów z ludźmi i obserwacji oraz dysponowanie większą ilością czasu, niż służby mundurowe, pozwala detektywom na rozwikłanie nawet najbardziej skomplikowanych zagadnień. Nie potrzebują w tym celu włamywać się do mieszkań ani przekraczać swoich uprawnień.
Przestrzeganie przepisów przez detektywa – dlaczego ważne?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że detektyw działający zgodnie z przepisami redukuje swoje szanse na sukces. Jednak stanowi to dla niego i jego klienta ochronę – nikt nie może oskarżyć go o naruszenia i żądać zlikwidowania dowodów. Przestrzeganie prawa przez licencjonowanego detektywa pozwala również na późniejsze wykorzystanie zgromadzonych przez niego informacji – np. w procesie sądowym, gdzie obok sporządzonego przez niego sprawozdania będą stanowiły pełnoprawny dowód w sprawie. Dlatego zawsze warto stawiać na profesjonalistów!
Więcej informacji na temat pracy prywatnego detektywa można znaleźć na stronie http://www.pozaroszczyk.pl/